~Hel
Mały wyjazd w męskim gronie na koniec Polski. Na miejscu okazało się, że poza fotografowaniem morza, równie dobrze nadadzą się do tego stare, opuszczone portowe budynki. Po wykorzystaniu ziarnistego, czarno-białego filtru nadajemy im dodatkowy charakter, wzmacniamy efekt "zniszczenia" i "opustoszenia".
Oczywiście nie możemy zapominać o typowo nadmorskich atrakcjach jak port, łodzie, kutry i inne symbole pomorza.
Nie zapominajmy również o samym morzu
A koniec naszej wyprawy zwieńczyliśmy pyszną rybką w Chałupach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz