wtorek, 4 marca 2014
Szary 'kolorowy" kiosk
~Warszawa
Idziemy sobie zwykłą, szarą warszawską ulicą. Otaczają nas obdrapane mury z dużą liczbą miejscowych "dzieł" tutejszych artystów. Myślimy sobie "Polska..." Idąc parę kroków dalej, tuż za zakrętem pojawia się nam piękny widok na Plac Zamkowy. Wtem nagle wkraczamy z szarej rzeczywistości na odremontowaną, piękną część Warszawy. Nawet zwykłe kioski przeobrażają się w nienaganne, przyciągające uwagę postumenty. I mimo że kupimy w nim te same papierosy i poranną gazetę co w tym brudnym, zielonym "Ruchu" to jest nam weselej i raźniej oraz odchodzimy z myślą "Gdyby wszystko tak wyglądało to byłoby pięknie..".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Może faktycznie kioski ruchu nie są zbyt piękne i miasta nie zdobią, ale mam nadzieję, że nie wyzbędziesz się starych, brudnych i zaniedbanych miejskich widoków na swoim blogu. Mają swój klimat ;) Są takie miejsca, którym renowacja szkodzi, patrz: plac kościelny. Pozdrawiam, trzymaj tak dalej.
OdpowiedzUsuńP.s. może coś w kolorze?
Oczywiście, to dopiero początki. Pojawią się przeróżne wpisy :) ... Koloru ani "szarej rzeczywistości" nie zabraknie, obiecuje.
OdpowiedzUsuń